Teksty utworów
Nasze, czyli co gramy:
1. MatołyBezSzkoły
-
Matoły Bez Szkoły, bez żadnej inspiracji Na lepszy świat, na lepszy świat, na lepszy świat Matoły Bez Szkoły, bez żadnej inspiracji Na lepszy świat, na lepszy świat, na lepszy świat Dzień dobry, witam pana dyrektora Od spraw codziennych, od życia mego też Nie musze być kompletnym ideałem By jak pan doktor, korupcji uczyć się Nie każdy w moim kraju musi mieć maturę Nie każdy w moim kraju musi sprzedać twarz Nie każdy musi oddychać tym powietrzem którego ciągle jest mi brak Dlatego... Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Nie jest mi z tym nawet bardzo źle Łamię te zasady nadawane przez idiotów, bo Buntuję się przeciwko chorym na czas, na czas Nie podaję rąk sztucznym patriotom Buntuje się przeciwko wam... Matoły Bez Szkoły... Dzień dobry, witam pana redaktora Od spraw codziennych, od życia mego też Nie musze być kompletnym ideałem By jak pan doktor, korupcji uczyć się Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Nie jest mi z tym nawet bardzo źle Łamię te zasady nadawane przez idiotów, bo Buntuję się przeciwko chorym na czas, na czas Nie podaję rąk sztucznym patriotom Buntuje się przeciwko wam... Matoły Bez Szkoły... Jest nas tylko czterech Na 40 milionów MatołówBezSzkoły Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Cały czas przechodzę na czerwonym świetle Matoły Bez Szkoły
2. 69
-
Byłaś najpiękniejszą dziewczyną w moim mieście! Mieszkanie numer 69 Wszystko zaczęło się od wspólnych spacerów, Wspólne wypady na miasto i pub. Olewaj system!, wzywały dzielnice, Nowohuckich starych bram. Puste te bramy i puste ulice, Szaro-szary codzienny świat. Mieszkanie numer 69 Dawało nam, dawało nam Byłaś najpiękniejszą dziewczyną w moim mieście! Mieszkanie numer 69 dawało nam Tych parę wieczorów, tych parę wspólnych chwil. Nie zapomnę ich, będziemy razem w nim! Będziemy razem w nim! Co robiłem z tobą w Loch Nessie Na koncertach Farben Lehre Ile czasu minęło odtąd, Odkąd było nam weselej! Było wesoło i przyjemnie też było Spędzać czas z taką dziewczyną. Lepiej nie mówić, co się działo wtedy W 69, w 69! Byłaś najpiękniejszą dziewczyną w moim mieście! Mieszkanie numer 69 dawało nam Tych parę wieczorów, tych parę wspólnych chwil. Nie zapomnę ich, będziemy razem w nim! Będziemy razem w nim! Mieszkanie numer 69. Prądnik Czerwony, miasto Kraków. Imię dziewczyny, którą znam od tylu lat Pozostanie zawsze w moich snach, w moich snach! Pozostanie zawsze w moich snach! Mieszkanie numer 69 Pozostanie w moich snach Byłaś najpiękniejszą dziewczyną w moim mieście! Mieszkanie numer 69 dawało nam Tych parę wieczorów, tych parę wspólnych chwil. Nie zapomnę ich, będziemy razem Byłaś najpiękniejszą dziewczyną w moim mieście! Mieszkanie numer 69!
3. Wierzę w Punk Rocka
-
Widzę ludzi opętanych, którzy swoje leczą rany, Leczą swe kompleksy znów, swój muzyczny gust! Cała durna fajna młodzież, słucha techno na co dzień, A ja ufam swej muzyce, ja jestem inny! I... Wierzę w punk-rocka! Ja wierzę we wszystko, co związane jest z punk-rockiem! Ja nie poddaje się, wierzę w swe marzenia i kocham to co robię! Ja oddaję swej muzyce całe swoje krótkie życie, Cały czas poświęcam jej, bo to ważne dla mnie jest! Cały idiotyczny świat nie docenia długich lat, Nie docenia sztuki grania, ja jestem inny! I... Wierzę w punk rocka! Ja wierzę we wszystko, co związane jest z punk rockiem! Ja nie poddaję się, wierzę w swe marzenia i kocham to, co robię!
4. Kłamcy
-
Oszukują nas! Zabierają czas! Okradają nas Ze wszystkiego! Okłamują nas! Plują prosto w twarz! Nie chcą dawać nam Żadnych szans ! To są zwykli kłamcy, kłamcy oszukują, Kłamią prosto w oczy i niczego nie żałują! Odebrali nam Myśli, mowę, smak! Nie chcą żebyśmy zobaczyli świat ! Nie oszuka mnie Ich fałszywy śmiech! Nie uwierzę już Ich sloganom ! To są zwykli kłamcy, kłamcy oszukują, Kłamią prosto w oczy i niczego nie żałują!
5. Moja Nowa Huta
-
I znów kolejny raz widzę się w lustrze, Wspomnienia w mojej głowie nie pozwolą spać! Kiedyś mieszkałem w Nowej Hucie, Teraz już nie, lecz serce nie da uciec! Huta była wolnym miastem, Huta wolna będzie zawsze! Huta była wolnym miastem, Huta wolna będzie zawsze! Bo to jest moja Nowa .... Huta! Ja jestem z Huty i czuje smak wolności! Huta! Ona jest wolna, ja czuje smak wolności, smak wolności! Nowa Huta najważniejszą jest dzielnicą, Tu się dzieją rzeczy o których nie wie nikt! Stare blokowiska Nowej Huty Przypominają mi, przypominają że Huta była wolnym miastem, Huta wolna będzie zawsze! Huta była wolnym miastem, Huta wolna będzie zawsze! Bo to jest moja Nowa .... Huta! Ja jestem z Huty i czuje smak wolności! Huta! Ona jest wolna, ja czuje smak wolności, smak wolności! W moich myślach pełno spraw, pełno ulic, dawnych lat Wciąż pamiętam tamten czas, wciąż pamiętam tamten czas. Te dzielnice Nowej Huty, stary Kraków miasto łez! Nie zapomnę tamtych lat, nie zapomnę tamtych miejsc Bo to jest moja Nowa .... Huta! Ja jestem z Huty i czuje smak wolności! Huta! Ona jest wolna, ja czuje smak wolności, smak wolności! Huta była wolnym miastem, Huta wolna będzie zawsze! Huta była wolnym miastem, Huta wolna będzie zawsze! Było tyle krakowskich piosenek o Hucie! Game Over , Kastracja, ile wymieniać mam? Od tej tradycji nie da się uciec, By krakowski punk-rock nie śpiewał o Hucie! Huta była wolnym miastem, Huta wolna będzie zawsze! Huta była wolnym miastem, Huta wolna będzie zawsze! Bo to jest moja Nowa .... Huta! Ja jestem z Huty i czuje smak wolności! Huta! Ona jest wolna, ja czuje smak wolności! Huta! Huta! Huta! Huta! Huta! Huta!
6. Sex
-
Ludzie są jak dzikie zwierzęta, kopulują z sobą cały czas. Robią to bez przerwy, jak najęci, nie wiem o co chodzi, nie wiem po co tak. Ludzie są jak dzikie zwierzęta, uprawiają sex na okrągło. Nie wiem po co robią to ciągle, nie wiem po co robią to znów Nie wiem po co robią to ciągle... Sex! Orgia! Dziki szał! Nie wiem po co robią to znów... Sex! Orgia! Dziki szał! Czasem wolą robić to w gumce, czasem wolą robić to bez. Lubią przy tym krzyczeć różne słowa, czasem milczeć też. Taak? Laski udają orgazmy, wydzierają się bez celu. Potem są same problemy, nie wiemy skąd i dlaczego Nie wiem po co robią to ciągle... Sex! Orgia! Dziki szał! Nie wiem po co robią to znów... Sex! Orgia! Dziki szał! Sprawy łóżkowe są bardzo ważne, aczkolwiek nie najważniejsze. Nie musisz zaciągać swych koleżanek, bo przecież to niebezpieczne. Nieebezpieczne! Zostaniesz tatusiem w tak młodym wieku, rodzice zostaną dziadkami. Wyciągnij morał z tej bajki dziś i gumkę zakładaj palcami! Nie wiem po co robią to ciągle... Sex! Orgia! Dziki szał! Nie wiem po co robią to znów... Sex! Orgia! Dziki szał! Nie wiem po co robią to znów... Bo to sex!
7. To już nie Polska
-
Politycy są jak małe dzieci, Oni rosną w siłę, a czas szybko leci. Wezmą wszystko, co jest do wzięcia Każda pozycja jest dlań do objęcia! Przyznajmy otwarcie, że to już nie Polska. To jeden wielki syf, a w nim jesteśmy my! Politycy i ich świat to jedno wielkie bagno. Oni już niedługo do naszych domów wtargną. Mózgi nasze w gówno zamienią, Oni twą rolę w życiu ocenią! Przyznajmy otwarcie, że to już nie Polska. To jeden wielki syf, a w nim jesteśmy my! To jeden wielki syf, a w nim jesteśmy my!
8. Uśmiech za 3 złote
-
Uśmiech z marketu za 3 złote brutto, Silikonowy biust, oralny spust! A w twym portfelu nadal jest pusto, Wychodzisz na ulicę przegrać swoją ludzkość! Nie mów, że nie miałaś wyboru, Że ktoś cię zmusił do utraty honoru! Może kasy potrzebowałaś? Nie! Zwyczajnie życie zmarnowałaś! Dzisiaj będziesz gwiazdą ulicy Warszawskiej, Za parę marnych groszy zrobisz klientowi laskę! Zapomnisz wszystkie swoje prawdy, dawne problemy, Świat się nie stanie lepszy dla panów nowej ery! Nie mów, że nie miałaś wyboru, Że ktoś cię zmusił do utraty honoru! Może kasy potrzebowałaś? Nie! Zwyczajnie życie zmarnowałaś! Nikt nie kazał ci tak żyć, Nikt nie mógł ci zabronić śnić, Pozbawiać wszystkich praw i marzeń, Byłaś świadoma swoich zdarzeń. Wybrałaś drogę naprzeciw nam, A ze swoim życiem zostaniesz sama, Kompletnie sama Sobie życie zmarnowałaś! Uśmiech z marketu za 3 złote brutto, Silikonowy biust, oralny spust! A w twym portfelu nadal jest pusto, Wychodzisz na ulicę przegrać swoją ludzkość! Dzisiaj będziesz gwiazdą ulicy Warszawskiej, Za parę marnych groszy zrobisz klientowi laskę! Zapomnisz wszystkie swoje prawdy, dawne problemy, Świat się nie stanie lepszy dla panów nowej ery!
9. Muzyka Bez Szans
-
Muzyka bez szans, bez żadnej przyszłości, Która na wielkich salonach nie gości. Zerowe szanse na zrobienie kariery, Ja mam to w dupie nie dla mnie wyższe sfery! Gram punk-rocka, marnuję swoje szanse, Piję tanie wino, olewam konwenanse! Koledzy z podwórka chcą grać w Sopocie, Na graniu komerchy zarabiać krocie. Wielu w festiwal w Opolu celuje, A ja gram punka i tego nie żałuję! Gram punk-rocka, marnuję swoje szanse, Piję tanie wino, olewam konwenanse! Niezmiennie od lat kolegów wielu Zarabiać chce tysiące i spać w burdelu. Nam kasy na koncie nie przybywa, Gramy za kebaba i cztery piwa! Gram punk-rocka, marnuję swoje szanse, Piję tanie wino, olewam konwenanse! Powstają nowe trendy, kultura się rozwija, A moja fascynacja punk-rockiem nie przemija! Wszyscy mi mówią, że punk umiera, A ja dalej słucham Kultu, Dezertera! Gram punk-rocka, marnuję swoje szanse, Piję tanie wino, olewam konwenanse!
10. Kaczuszka Dziwaczuszka
-
Gdzieś nieopodal krzaczka mieszkała Kaczka Dziwaczka. Nie szkodziła nikomu wcześnie wracała do domu. Nikt nic nie mówił Kaczce Dziwaczce Do czasu gdy sondaż skoczył jej bliźniaczce! Po tym incydencie władzą się obłowiła, Nikomu na wiejską podejść nie pozwoliła. W mediach na nią różne głosy odchodziły, Ona nigdy nie patrzyła na swe tyły. Kaczuszka Dziwaczuszka zmienić się nie może, Nikt i nic jej w tym nie pomoże! Niedługo nikt nic złego na nią nie powie, Teraz za grama każdy niesprawiedliwie odpowie. Każdy z nas w pierdlu będzie gnić, A kaczuszka w swym pałacu whisky pić! Kaczuszka Dziwaczuszka zmienić się nie może, Nikt i nic jej w tym nie pomoże! Gdzieś nieopodal krzaczka już nie mieszka Kaczka Dziwaczka...
11. Chcemy Piwa!
-
Pobudka 6 rano i znów trzeba wstawać, Czas umyć swoją twarz i z lustrem pogadać. Do szczęścia mi potrzebny czteropak zielonego Piwa butelkowego! Bo my chcemy tylko piwa, chcemy piwa, chcemy piwa! Bo my chcemy tylko piwa, pięknych kobiet, zadymionych knajp! Bo my chcemy tylko piwa, pięknych kobiet, zadymionych knajp! Bo my chcemy tylko piwa! Tylko piwa! Pijemy dziś za zdrowie naszych braci i kapeli, Już po kolejnym piwie będziemy znów weseli. Nikt nam nie zabroni spożywania żniwa, Nie ma teraz mowy by zabrakło piwa! Bo my chcemy tylko piwa, chcemy piwa, chcemy piwa! Bo my chcemy tylko piwa, pięknych kobiet, zadymionych knajp! Bo my chcemy tylko piwa, pięknych kobiet, zadymionych knajp! Bo my chcemy tylko piwa! To wieczór już nadchodzi, a głowa znów się kiwa, Czas na popijawę i kolejny łyk piwa! Kumple już nie mogą zasypiają przy stolikach, A ja nadal chcę tylko piwa! Bo my chcemy tylko piwa, chcemy piwa, chcemy piwa! Bo my chcemy tylko piwa, pięknych kobiet, zadymionych knajp! Bo my chcemy tylko piwa, pięknych kobiet, zadymionych knajp! Bo my chcemy tylko piwa! Tylko piwa! Bo my chcemy tylko piwa, chcemy piwa, chcemy piwa! Bo my chcemy tylko piwa!
12. Wiersz, w którym...
-
Absztyfikanci Grubej Berty, I katowickie węglokopy, I borysławskie naftowierty, I lodzermensche, bycze chłopy, Warszawskie bubki, żygolaki, Z szajką wytwornych pind na kupę, Rębajły, franty, zabijaki, Całujcie mnie wszyscy w dupę! Socjały nudne i ponure, Pedeki, neokatoliki, Podskakiwacze pod kulturę, Czciciele radia i fizyki, Uczone małpy, ścisłowiedy, Co oglądacie świat przez lupę, I wszystko wiecie: co, jak, kiedy, Całujcie mnie wszyscy w dupę! I ty fortuny skurwysynu, Gówniarzu uperfumowany, Co splendor oraz spleen Londynu, Nosisz na gębie zakazanej, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu, Całujcie mnie wszyscy w dupę! Item ględziarze i bajdury, Ciągnący z nieba grubą rentę, O, łapiduchy z Jasnej Góry, Z Góry Kalwarii parchy święte, I ty, księżuniu, co kutasa, Zawiązanego masz na supeł, Żeby ci czasem nie pohasał, Całujcie mnie wszyscy w dupę! I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość, I ty, cenzorze, co za wiersz ten, Zapewne skarzesz mnie na ciupę, I żem się stał świntuchów hersztem, Całujcie mnie wszyscy w dupę!
13. Wino
-
Idziesz do sklepu, kupujesz wino, Wybierasz smak wiśniowy lub porzeczkowy. Dobra cena, dobra faza, Dobra siara, impreza do rana! Wino marki wino najlepsze jest na całym świecie. Wino marki wino za jedyne cztery dziesięć. Wino marki wino kupisz je w każdym sklepie. Wino marki wino piją nawet małe dzieci. Pijesz je w parku, na placu, w piwnicy, Pijesz je z kumplem, z psem lub kotem. Dlatego wino nigdy nie zginie, Bo masz je w swej krwi! Wino marki wino najlepsze jest na całym świecie. Wino marki wino za jedyne cztery dziesięć. Wino marki wino kupisz je w każdym sklepie. Wino marki wino za jedyne cztery dziesięć.
Wszystkie utwory są autorstwa zespołu "Kto By To Wiedział?" z wyjątkiem:
- Wino - Tekst: M. "Tymek" Iżakowski, muzyka: "Haos Gryfice", "KBTW?", grany jako oficjalny cover.
- Wiersz, w którym... - Tekst: Julian Tuwim, muzyka: "KBTW?"
Wszelkie prawa zastrzeżone ©